Błogosławieństwo* to obyczaj, który uległ poważnym zmianom z
biegiem lat. Przede wszystkim dawniej istniało przekonanie, że błogosławieństwo
przekazane przez rodziców ma ogromne znaczenie. Dziś rodzice nadal składają
życzenia młodej parze, jednak takie błogosławieństwo zatraciło już swój rozmach
i niemal nie ma już związku z dawną tradycją.
Obyczaj składał się z trzech zasadniczych części:
pożegnania, podziękowania i przeprosin. Wszystkie te etapy nawiązują do
rozstania się panny młodej ze swym dotychczasowym życiem. Młoda odnosiła się do
rodziny, przyjaciół i otoczenia. Często nawet odgrywana była pełna emocji scena
płaczu związanego z rozstaniem i zmianą. Następnie rodzice powierzali młodą
parę Bogu. Nie mogło przy tym zabraknąć krzyża i wody święconej. Wszystko to
odbywało się obowiązkowo w domu panny młodej. Warto także podkreślić, że jest
to jedna z nielicznych tradycji ślubnych i weselnych odbywających się w nastroju
powagi, co z pewnością ma związek z religijnym charakterem tego obyczaju.
Dziś niektórzy nadal nawiązują do tradycji, zapraszając
młodych i bliskich i organizując mniej huczne błogosławieństwo w domu przyszłej
mężatki. Religijne rodziny mogą użyć wody święconej, lecz można także skupić
się na przemowach: podziękowaniach panny młodej i życzeniach rodziców.
Błogosławieństwo odbywa się niedługo przed wyjazdem pary na ceremonię ślubną.
*Czasem nazywane też przeprosinami zgodnie z dawnym
nazewnictwem, chociaż dla innych przeprosiny to jedynie część całego obrządku.
Więcej na temat błogosławieństwa: http://www.rzeszowzaprasza.pl/informator_slubny,104,wesele.html